Ostatnio zajęłam się małą przeróbką znudzonego już stojaczka na
biżuterię. Uwielbiam wszelkie detale dopasowane do wnętrza. Dostałam jakiś czas temu w prezencie ten stojaczek, stwierdziłam, że jednak nie pasuje on do mego pokoju. Chciałam go odświeżyć i pragnęłam aby stał się uniwersalnym elementem pokoju.
Stojak w pierwotnej okazałości prezentował się tak:
Następnym krokiem było zdjęcie sukienki :)
W moich zbiorach wybierałam długo odpowiedniego materiału na tą sukienkę. Wybrałam materiał typu "mgiełka". Dół sukienki nawlekłam na nitkę co spowodowało, że powstały drobne marszczenia.
I tak prezentuje się manekin po przeróbce. Z efektu jestem bardzo zadowolona :)
Mała rzecz a tak cieszy.
A jak się wam podoba moja przeróbka? :)
fantastyczna przeróbka! jak dla mnie to takie małe arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńJESTEM ZACHWYCONA!!!
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam:*
Ola
Też bym chciała coś zdziałać z moim stojaczkiem, a tam ubranko przymocowane na stałe :( Twoja metamorfoza jest świetna :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Świetna zmiana! Teraz stojaczek prezentuje się o niebo lepiej :D
OdpowiedzUsuńsliczne!
OdpowiedzUsuńMała piękna rzecz :)
OdpowiedzUsuń